poniedziałek, 4 stycznia 2016

Ale dramat!/What a drama!





Dramat... Ten rodzaj literatury bywa dość często trudny w odbiorze i przysparza nam problemów zwłaszcza, gdy język jakim posługuje się autor jest skomplikowany lub archaiczny.
Przez długi czas unikałam dramatów jak ognia, bo każdy kojarzył mi się z "Dziadami" lub co gorsza z "Odprawą posłów greckich". Na szczęście czas płynie i moda - także ta literacka - ulega zmianom. Twórcy kolejnych epok piszą językiem bardziej przystępnym i prostym. Czasem możemy wręcz mieć wrażenie, że czytamy scenariusz filmu, a nie najprawdziwszy dramat.

Drama. This type of literature can be really difficult to understand especially when the language used by writer is old.
I have avoided dramas for a long time, because thought that all of them are similar to the Polisch books such as "Dziady" or "Odprawa posłów greckich". Luckily, the customs of writing about suffering in order to save the homeland disappeared in a literature. Writers got used to write simply and they used easier language.
Sometimes we can even think that this is a script of a popular series.
 





Takim właśnie przyjemnym w odbiorze utworem jest dla mnie "Pigmalion. Romans w pięciu aktach" autorstwa G. B. Shawa.
Wbrew temu co mówi tytuł, nie jest to historia miłosna. Więcej tam wzajemnego przekomarzania się bohaterów niż typowych romantycznych scen rodem z "Romea i Julii".
Główny bohater - lekko szalony profesor zajmujący się fonetyką -  podejmuje wyzwanie. Zakłada się z kolegą o to, że uda mu się zmienić ubogą kwiaciarkę w damę godną najznamienitszych dworów.
Fabuła jest całkiem interesująca, ale nie byłaby taka gdyby nie dziwactwa bohaterów.
Każdy z nich jest inny, trochę zaskakujący... Jednak mimo iż, trudno byłoby znaleźć podobnych im ludzi, pozostają dość autentyczni. Wszystko dzięki ich odmiennym stylom wypowiadania się.
Dziki okrzyk dziewczyny czy przekleństwa Higginsa - to nadaje im wyjątkowości.
Utwór pokazuje nam, że niezależnie od tego kim jesteśmy na starcie naszego życia, możemy osiągnąć naprawdę wiele jeśli włożymy w to duży wysiłek i odrobinę samozaparcia.
Być może ktoś kojarzy tę sztukę z musicalem "My Fair Lady" i słusznie gdyż jest on oparty na tym właśnie dziele.

"Pygmalion" written by George Bernard Shaw is such a nice and easy book.
Main character decides to bet he manage to change the ordinary girl into a elegant lady. The girl works as a flourist.
Plot is quite interesting but it wouldn't be so interesting without original characters. They are completely different from each other. Although it wuold be hard to find somebody similar, they are authentic.
Thank to their way of speaking we can easily recognise them.
The story shows that we can achieve everything whatever we want. We just have to try hard and be a bit stubborn.
Maybe you think about "My Fair Lady" as something similar? That's right! The musical was based on this book.


Polecam z czystym sercem i cieszę się, że nareszcie przekonałam się do dramatów jako utworów czytanych dla przyjemności.

I recommend it to all of you and I am glad that I have liked this drama and I can regard it as something to read with pleasure.
 

2 komentarze:

  1. Ja mam wstręt do dramatów po przerabianiu Dziadów w liceum. Moja nauczycielka od języka polskiego miała fiksację na ich punkcie i każdemu potrafiła skutecznie obrzydzić tę pozycję. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się nawet "Dziady" podobały :) Ale "Kordian" to już za wiele :)

    OdpowiedzUsuń