Każdy z nas na każdym kroku słyszy zdanie w stylu: "Nie czytałeś tej książki? Toż to klasyka! Jak możesz jej nie znać?" . Tak samo wygląda sytuacja w przypadku rozmowy o filmach czy muzyce. I jak wtedy wybrnąć z sytuacji? A może dany typ literatury/filmu/muzyki nie należy do naszych ulubionych?
Wtedy można wspomnieć o innym dziele zasługującym na miano klasyki. Ale najpierw trzeba je znać...
Powszechna opinia zakłada, że wszystko co kwalifikuje się jako "klasyk" musi być nudne i trudne.
Nic dziwnego skoro większość tak zwanej klasyki poznajemy na lekcjach polskiego. Istnieją jednak dzieła, które pomimo iż nie są najnowsze, znalazły dla siebie miejsce w kulturze masowej. Wniosek? Są dość przystępne dla szerszej grupy widzów. A cóż szkodzi, zapoznać się bliżej z twórczością Tolkiena, którym fascynują się tłumy? A wszystko za sprawą licznych filmów. Podobał Ci się film? Sięgnij po książkę. Bo wbrew powszechnej opinii Tolkien to nie "zwykły bajkopisarz", to klasyk gatunku fantasy.
W końcu nie każdy bajkopisarz potrafiłby zaprojektować świat elfów, hobbitów i krasnoludów opracowany w najmniejszych szczegółach.
Cokolwiek lubisz : fantastykę, powieści grozy, romanse, obyczajówki czy opowieści przygodowe - znajdziesz coś będącego sztandarowym przykładem tego gatunku.
A potem też możesz powiedzieć: "Nie czytałeś ? Musisz to nadrobić."
Klasyka fantastyki
Klasyka literatury grozy
Klasyka powieści (literatura angielska)
Klasykę da się lubić !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz